niedziela, 11 lutego 2018

[RECENZJA ] "Przysięga" Michael Palmer

Nazwisko tego autora przewijało mi się już wiele razy. Niektórzy mówili,że książki tego autora są bardzo dobre. Inni odradzali. Jednak jako fanka thillerów i kryminałów uznałam,że czemu nie. Noi spróbowałam. 
Dzięki Michelowi Palmerowi sięgnęłam pierwszy raz w życiu po "thiller medyczny". 
Jest to moja pierwsza książka tego autora i jak już zdążyliście się domyśleć nie ostatnia. 
Palmer zabiera nas do kliniki szpitalnej , gdzie wszystko się odgrywa. Historia opowiedziana w tej pozycji jest bardzo dobrze napisana. Nie mogę powiedzieć ,że jest genialna bo nie miałam jeszcze przyjemności poznać innych książek autora. 


 Fabuła:
Głównych bohaterem całej historii jest Lou Welcome. Lekarz,który jest największym autorytetem córki. Za każdym razem gdy córka ma chociażby troche czasu jest ze swoim ojcem i towarzyszy mu.
Lou oprócz tego ,że jest lekarz boryka się z pewnym problemem. Alkoholizmem. 
Pewnego dnia dowiaduje się ,że jego ukochany przyjaciel jak i pacjent z jego oddziału  John Meacham zamordował osoby będące na terenie przychodni. Mało tego jego pacjent na koniec chciał popełnić samobójstwo. Lou nie dowierza w to co się stało. 
Dzięki takiemu zbiegu okoliczności Lou zostaje zawieszony w szpitalu i nie może robić żadnych operacji ponieważ wszystkie osoby zajmujące się tą sprawą myślą ,że Lou był współodpowiedzialny do tej zbrodni. 
Lekarz nie przestaje myśleć o sprawie i uznaje ,że zajmie się nią osobiście. 
Lou zaczyna prowadzić prywatne śledztwo, znajduje ślady , które prowadzą do mieszkania Meachama.
W całe śledztwo zostaje wpędzona pierwsza dama jak i niby niczego nieświadomy właściciel pola kukurydzy. 
Palmer w "Przysiędze" porusza ważny temat czym jest ,żywność modyfikowana ( GMO). Żywność taka może mieć dla nas ludzi jak i zwierząt katastrofalne skutki. 
Opinia: 
Autor według mnie postawił sobie bardzo dużą poprzeczkę. Książka jest bardzo dobrze napisana. Już po kilku stronach człowiek może się wciągnąć. Jest pisana bardzo lekkim jak i prostym językiem chociaż każde słowo w książce jest dobrze przemyślane. 

Pozycja ta bardzo mnie zachęciła do dalszego czytania książek tego autora. 
Według mnie jest to najlepszy thiller medyczny w roku 2018. Chciałabym w roku przeczytać jeszcze parę książek tego autora. Oczywiście jeśli mi sie uda. 
Moja ocena 10/10


3 komentarze:

  1. Dobra recenzja, może i ja zainteresuje się tym autorem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super. Cieszę sie. Szkoda mi ,że nie poznałam tego autora wcześniej. :)

      Usuń
  2. Dobra recenzja, dzięki, nakłonilas mnie do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń