piątek, 13 kwietnia 2018

"Szpilki za milion"- Izabela Szylko

 Tytuł: "Szpilki za milion"
Autor: Izabela Szylko
Wydawnictwo : Burda Książki
Gatunek: komedio kryminał
Liczba stron : 350


Książka, która już samym tytułem przyciągnęła mnie. Czekałam z niecierpliwością na jej premierę. Jednak teraz udało mi się ją w końcu przeczytać i mam nadzieję, że uda mi się was zachęcić do przeczytania jej.

Opis:

Jacek Sparowski jest młodym, przystojnym chłopakiem.Jednak czy ta historia będzie mieć szczęśliwe zakończenie? Jacek tego samego dnia traci miłość swojego życia, pracę i dach nad głową. Czuję się, jakby od dłuższego czasu prześladował do pech. Pewnego dnia los się do niego uśmiecha. Znajduje pokój u ciotki swojego najlepszego przyjaciela i zostaje zatrudniony w nowej firmie. Ma nadzieję, że sprawy wyprostują się, a pech już więcej nie powróci. Jednak prawdziwe kłopoty dopiero przed nim.
Przypadkowo w nowej firmie spotyka swoją byłą żonę Lolę Marini - piękną kobietę, celebrytka, była żona głównego bohatera. Planuje przekręt mający na celu przyniesienie jej fortuny.W przekręcie bardzo dużą rolę odgrywają "DROGOCENNE SZPILKI".

Opinia:

Zaczynając od bohaterów są oni bardzo dobrze wykreowani. Akcja w książce nie zwalnia. Autorka nie daje nam ani chwili wytchnienia. Podobało mi się i jednocześnie urzekło mnie w książce to jak fantastycznie autorka potrafi działać na nasze uczucia w trakcie czytania lektury. Bywały takie momenty, że jednocześnie śmiałam się i płakałam. Tak jak jest napisane na okładce "Jest to zakręcona komedia". Zgadzam się z tym. Jednocześnie jest to dobry kryminał, w którym ciężko domyśleć się kto jest sprawcą, lecz jednocześnie jest to kryminał pełen humorystycznych dialogów, które pełnią najważniejszy aspekt w tej powieści. Podobało mi się jak autorka wykreowała Lolę Marini. Ze strony na stronę charakter jak i podejście do wielu spraw tej kobiety były dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem. Bardzo potrafiła wczuć się w rolę i z drugiej strony bardzo dobrze odgrywało to rolę takiego czarnego charakteru w tej lekturze. Postać Loli bardzo przypadła mi do gustu. Dialogi, które mają miejsce w tej książce są po prostu genialne. Nie raz potrafiłam śmiać się głośno, gdy rozmowy, które przeprowadzali główni bohaterowie były po prostu dziecinne, jednak z drugiej strony śmieszne, komediowe.
Bardzo dobrze wykreowaną postacią był również Misiek czyli najlepszy przyjaciel Jacka Michał.
Dobrze dobrany charakter jak i postępowanie bohatera przez całą historię. Mam nadzieję, że będzie więcej takich facetów na świecie niż tylko w książkach. Bo kto by nie chciał takiego męża jakim jest Misiek.
Moim zdaniem jest to coś oryginalnego. Historia Jacka zrobi na was duże wrażenie, a samą lekturę będzie wam się czytało bardzo szybko i przyjemnie. Oprócz pięknej okładki na której znajdziemy różowe szpilki w kubku kawy lub herbaty, dobre wrażenie zrobiły na mnie króciutkie rozdziały. Lektura posiada ich bardzo dużo jednak dzięki temu, że są takie krótkie książka ma wymiar opowiadania/opowieści.
Pod sam koniec lektury czułam się jakby autorka opowiadała nam historię, którą sama kiedyś przeżyła, jednak teraz było to dla niej tylko wspomnieniem i przeniesieniem tego na arkusz papieru.

Podsumowując nie jest to zwykły kryminał taki jak większość  czyta. Pełen zamieszek śledztw czy też zbrodni. Nie przeczę nie brakuje tu tego jednak jest to o wiele inny kryminał, po który sięga większość z nas. "Szpilki za milion" były dla mnie dobrą odskocznią od fantastyki czy też mocnych książek po które sięgam najczęściej. Jednak nie ukrywam, że jestem bardzo mile zaskoczona. Dzięki Pani Szylko udało mi się po raz pierwszy przeczytać książkę z gatunku "komedio kryminał". Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać jeszcze coś Pani Izabeli.
"Szpilki za milion" z miłą chęcią mogę polecić czytelnikom, którzy dopiero zaczynają przygodę z czytaniem kryminałów. Będzie dla was dobrym początkiem. Coś lekkiego, nie wymagającego od czytelnika za wiele pomyślunku. Znalazłam książkę, którą będę polecać wszędzie.
No bo jeśli coś jest dobre to czemu nie ?

Moja ocena 9/10


Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję wydawnictwu "Burda Książki"













2 komentarze: