sobota, 27 stycznia 2018

"Zły Romeo"-Leisa Rayven

Książka , która miała bardzo duży rozgłos na polskim jak i na zagranicznym rynku wydawniczym.
Książka, która większości czytelnikom się podoba. Ale czy wszystkim.
Okładka książki poniżej ukazywała się wszędzie. Postanowiłam,że ją przeczytam chyba najbardziej ze względu na ten rozgłos.
"Zły Romeo" - pozycja do, której mam mieszane uczucia.
Cassie i Ethan. Para,która 6 lat temu była ze sobą. Jednak coś im nie wyszło.
Oboje chcą spełnić swoje marzenie ,chcą być aktorami teatralnymi.I Ethanowi i Cassie udaje się dostać do wymarzonej uczelni Gnov. Muszą przetrwać wiele prób. Ale najgorsze i najważniejsze przed nimi. Ich menadżerka stawia ich przed wielkim wyzwaniem. Muszą zagrać Romea i Julie.
Jeśli chcecie wiedzieć jak zakończyła się ich historia w pierwszej części musicie przeczytać tą książkę. A teraz opowiem wam co mi podobało sie w tej książce a co nie koniecznie. 
Książka sama w sobie jest cudowna i to nie tylko dzięki dobrze wykreowanym bohaterom ale też dzięki historii,która jest na prawdę bardzo dobrym pomysłem. Do 350stron byłam w pełni przekonana,że ta książka będzie na prawdę dobra. Dopóki nie zaczęłam brnąc do końca.
I im bliżej końca książki tym gorzej.
Cassie zaczeła się zmieniać, zaczęła się zwierzać Ethanowi ze swoich snów ( erotyczne sny ze swoimi znajomymi i Ethanem w głównej roli). Główna bohaterka pod koniec książki zaczęła mnie bardzo denerwować. Nie rozumiałam jej bo za wszelką cenę chciała stracić dziewictwo. Jakby to było dla niej najważniejsze. Ja rozumiem że glowna bohaterka bardzo chciała przeżyc pierwszy raz z Ethanem. Rodzice trzymali ją pod kluczem ,chcieli żeby byla taka jak oni. Jednak Cassie byla uparta i sie im sprzeciwiła. Znajduje Ethana ktory pokazuje jej jak byc soba. Nigdy o nim nie zapomniła i chyba rzeczywiscie dalej go kocha. To jest piekne. Tylko autorka mogła nie aż tak bardzo pokazywać tej "chcicy" głównej bohaterki. Rozumiem ,że można być napalonym Ale, żeby aż tak.
Ogólnie autorka miała bardzo dobry pomysł na książkę jak i fabułę. Ale niestety końcówka bardzo mnie zawiodła. Szkoda bo zapowiadało się bardzo dobrze. Jednak końcówka nie odepchnęła mnie aż tak bardzo,żebym nie sięgnęła po kolejne tomy :). Wiesz na pewno sięgnę bo kolejne dwa tomy :)
Moja ocena 7/10


2 komentarze:

  1. Książka raczej nie w moim stylu :) i chyba sobie odpuszczę !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieco specyficzna historia. Motyw Romea i Julii super, ale bohaterzy zupełnie niedojrzali, niezdecydowani....Mimo to uważam że warto dać jej szansę. Drugi tom wg mnie lepszy.

    OdpowiedzUsuń