sobota, 17 lutego 2018

[RECENZJA ] "Siostry Pancerne i pies" - Agnieszka Tyszka

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją trochę innej książki niż zazwyczaj. "Siostry Pancerne i pies" jak już sam tytuł mówi będzie to książka , w której głównymi bohaterami są właśnie siostry i pies.
Jest to powieść dla młodszych jak i starszych czytelników. Nie dość,że jest bardzo cieniutka to jeszcze czyta się ją w ekspresowym tempie.
W lekturze autorka przedstawia nam historię całej rodziny jak i pokrótce każdej siostry z osobna.
Cztery siostry : Jaśka , Teśka , Róźka i Gienka zmagają się z codziennymi problemami. Stajemy sie obserwatorami tych sytuacji i patrzymy jak radzą sobie z nimi.
Nie może też zabraknąć kilku słów o bardzo wiernym psiaku " Paprochu Pancernym".
Kochana psinka, która opowiada nam o swoich dobrych jak i złych chwilach. Co jakiś czas mówi też psie przysłowia , o których opowiada na swój sposób.
W książce najbardziej podobały mi się momenty, gdy dziewczyny potrafiły sie razem wspierać, chociaż na codzień tego nie okazywały.
Do jednych z wielu takich momentów można zaliczyć sytuacje, gdy ich mama miała wypadek samochody i dzwoniąc do dziewczyn informuje je,że jest w ciąży. Albo , gdy rodzina dowiedziała się ,że paproch jest chory na raka.
Książka ta nie pokazuje nam tylko jak szczególna i ważna jest miłość wśród rodzeństwa. Pokazuje nam też jak ludzie zachowują się w stosunku do zwierząt. Zachowanie ludzi zmienia się diametralnie gdy okazuje się,że zwierzątko jest chore. Większość z nas nie potrafi sobie z tym poradzić, albo odbiega od tematu. Jednak ta opowieść pokazuje nam,że nawet gdy zwierzątko jest chore to i tak jest dla nas najkochańsze i najwierniejsze.
Szkoda,że jest to tak cieniutkie opowiadanie. Autorka mogłaby je troszkę wydłużyć. Ale pomimo tego czytało mi się ją bardzo dużo, lekko i przyjemnie.
Zachęcam was bardzo do przeczytania tej książki, jak i swoim dzieciom albo młodszym rodzeństwom. Powinno się spodobać :)
Moja ocena 9/10
*Zachęcam was do komentowania jak i obserwowania mojego bloga. Dopiero się rozwijam ale myślę,że coraz więcej osób będzie ze mną. 



   Za egzemplarz książki bardzo dziękuje wydawnictwu AkapitPress 





2 komentarze:

  1. Brzmi ciekawie :) taka lekka, wartościowa książka.

    Pozdrawiam,
    toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń